Bilans
Skejt
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: sKaToPiA
|
|
Wysłany: Pon 0:27, 29 Sie 2005 Temat postu: Najgorsza gleba... |
|
|
Już wolę nawet nie wspominać, ale chyba najgorszą glebę zaliczyłem... gdzieś w trzecim miesiącu jazdy - dostałem nowy blat... wkurzony na coś rozpędziłem się... nie zauważyłem małego kamyczka... i potknąłem się... ...leciałem... w głowie zaczęły rodzić się myśli typu :"Jezuu, ale to będzie bolało"... wszystko trwało tak dlugo ... aż w końcu BUM ! (a ponieważ nie umiałem wtedy upadać...) przejechałem szorując twarzą po asfalcie... odbiłem się na bark i znowu na twarz... przeleciałem jakieś dwa metry twarzą po asfalcie... Druga moja najgorsza gleba... hmmm to wlaściwie nie była gleba - zrobilem Hellflipa z 3 schodów ... na POGO tail mi się wbił i przez chwilę zwijałem się z bólu... dłuższy czas siedziałem w kącie i starałem się nie wyć z bólu... och moje biedne jajka
Post został pochwalony 0 razy
|
|